W tym odcinku z cyklu o kultowych
galeriach handlowych po raz pierwszy zawitamy do Włoch, a konkretnie na północ
tego kraju, gdzie w Mediolanie, tuż obok katedry Duomo, mieści się wyjątkowe
pod wieloma względami miejsce. Mowa o zadaszonej, bogato zdobionej arkadami i
piękną kopułą Galerii Vittorio Emanuele, która jest fascynującym świadectwem
swoich czasów. Stanowi bowiem istotną część historii swojego kraju,
architektury oraz... visual merchandisingu.
Galeria powstała w II połowie XIX wieku, na cześć pierwszego króla Zjednoczonych
Włoch, Wiktora Emanuela II. Plany powstania zadaszonej galerii istniały już
wcześniej, lecz ciężko było uzyskać zgodę na tak ogromne przedsięwzięcie.
Nowością technologiczną w architekturze w tamtym czasie były ogromne
konstrukcje z żelaza. Wykorzystywano je przede wszystkim do
budowania kopuł, były to jednak bardzo kosztowne projekty. Decydując się na
zadedykowanie Galerii Wiktorowi Emanuelowi, twórcy pomogli sobie w utorowaniu
drogi ku uzyskaniu zezwoleń oraz funduszy.
Na głównego architekta został powołany Giuseppe Mengoni, dla
którego Galleria okazała się być dziełem życia. Niestety nie doczekał jej
inauguracji, ginąc w tragicznym wypadku 30 grudnia 1877 w kilka dni przed otwarciem
dla publiki. Mengoni spadł z dachu Gallerii podczas kontroli kopuły.
Projekt Mengoniego utrzymany jest w duchu neorenesansu.
Galleria zbudowana na planie krzyża łączy dłuższym ramieniem Piazza del Duomo z
Piazza della Scala, dwa najważniejsze punkty na mapie Mediolanu. Zadaszenie
pozwala przechodniom na spokojne oglądanie witryn sklepowych, robienie zakupów
oraz przebywanie w ogródkach kawiarni i restauracji bez narażenie się na deszcz
czy nadmierny upał.
Niestety w trakcie II wojny światowej Galleria ucierpiała w
dużym stopniu od bombardowań. Została jednak odbudowana z całkowitą wiernością
oryginałowi i dziś możemy ją podziwiać praktycznie w tej samej formie.
Mediolańska Galleria jest o tyle wyjątkowym centrum handlowym, że jest to de
facto po prostu ulica i jest dobrem publicznym. W związku z tym nie mamy tu
godzin otwarcia – po jej złotych mozaikach możemy przejść o dowolnej porze dnia
i nocy. O ile oczywiście będzie możliwe przedarcie się przez tłum turystów i
mieszkańców – Galleria jest bowiem nazywana „salonem” Mediolanu.
Galleria jest kwintesencją miasta, które
jest bodaj najbardziej rozwiniętym i najbogatszym w całym kraju. Każdemu z
przechodniów oferuje poczucie luksusu i odprężenie. Od początku istnienia
skupiała sklepy oferujące produkty najwyższej jakości, w tym ręcznie robione
skórzane walizki braci Prada, którzy właśnie tam otworzyli swój pierwszy salon
w 1919 roku. Był to punkt skupiający najbardziej wymagających klientów
wywodzących się z arystokracji lub wyższych sfer.
Z racji swojego długoletniego stażu i mocnej eksploatacji
miejsca przez tysiące ludzi, Galleria Vittorio Emanuele wymaga ciągłego nadzoru
konserwatorów i wielu działań restauratorskich. W jednym z nich uczestniczyła
marka Versace przed otwarciem swojego salonu w samym centrum galerii, vis-a-vis
salonu Prady. Z okazji inauguracji
nowego sklepu Versace wprowadziło na rynek okolicznościową linię torebek
nawiązujących do fryz i kolumn.
#EP
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz