Wątpliwości odnośnie pochodzenia zagadkowej nazwy młodej
marki & Other Stories rozwiewają się, gdy połączymy ją z dobrze znanymi
inicjałami H&M. Szwedzki koncern postanowił rozszerzyć swoją ofertę o
kolejny spinoff brand, obok powstałych już COS, Monki, Weekday i Cheap Monday. Pierwszy sklep został otwarty w marcu 2013 roku.
& Other
Stories to ubrania, akcesoria, biżuteria i kosmetyki, jak podaje na swojej
stronie H&M, powstałe ze specjalną troską o jakość i detale oraz możliwość
ekspresji osobistego stylu.
Mieliśmy okazję sprawdzić to podczas wizyty w Barcelonie, gdzie
sklep znajduje się przy Passeig de Gracia, w pięknej kamienicy. Naszą uwagę, jak zawsze, skupił
przede wszystkim visual merchandising - pozornie prosty, ascetyczny, trochę naśladujący
prywatną garderobę. Na odwróconych
tyłem płótnach opartych o ścianę zawieszone są pojedyncze wieszaki z
sukienkami, przez ramę przewieszona para szpilek, obok naturalnie zwisa
naszyjnik. Zupełnie, jakby zaraz ktoś miał to założyć przed wyjściem na
kolację.
Wnętrze jest niezwykle przytulne właśnie dzięki detalom –
kwiatom w doniczkach, starym książkom, na których eksponowane są akcesoria,
porozwieszanym gdzieniegdzie gazetom oraz inspirującym zdjęciom.
Aranżacją produktów rządzi klasyczna zasada dopasowywania ich w gotowe zestawy. Ale te zestawy to nietylko ubrania - obok butów leży bransoletka,
krem do rąk i pasujący lakier do paznokci. Warto zwrócić uwagę na małą ilość eksponowanych modeli, co zdecydowanie podkreśla unikatowość samego produktu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz