Kobiety są z Wenus, mężczyźni z Marsa…
Visual merchandising w subiektywnym spojrzeniu mężczyzn
VISTULA |
O różnicach pomiędzy kobietami i mężczyznami napisano już setki artykułów. Temat ten ma swoje odzwierciedlenie w wielu badaniach naukowych. To że „oni” są z marsa a „my” z Wenus też wiadomo nie od dzisiaj.
Czy także w sklepach mężczyźni wykazują zupełnie odmienne zachowania? Czy mają inne oczekiwania, potrzeby? Podejście mężczyzn do tej sfery życia zmienia się w ostatnich dekadach znacząco. Zmieniła się bowiem sytuacja socjologiczna i ekonomiczna społeczeństwa. Zmieniają się także role społeczne i życiowe. Kiedyś to panie „grały pierwsze skrzypce” w ubieraniu swoich mężczyzn. Obecnie sprawa wygląda nieco inaczej. Ogromny wpływ na te zmiany ma m.in. zjawisko singli, których grupa zarówno wśród kobiet jak i mężczyzn utrzymuje się na dość wysokim poziomie. Ponadto w dobie ogromnej roli jaką przypisuje się wizerunkowi mężczyźni coraz częściej zwracają uwagę na swój wygląd, dobór właściwych kolorów czy odpowiedniej garderoby na różne okazje. Zaczynają korzystać z porad sprzedawców (tych, którzy wzbudzają zaufanie), znajomych kobiet czy nawet profesjonalnych stylistów. Mają też, jak się często okazuje, sporą wiedzę na temat tego co się nosi, co jest modne, w co warto zainwestować. Dzisiaj mężczyzna staje się klientem, o którego też się zabiega, któremu poświęca się więcej uwagi niż kiedyś ale też więcej miejsca w sklepie. Chociaż bezapelacyjnie bardziej zakochanymi w zakupach są nadal kobiety.